sobota, 1 października 2016

2. urodziny OMG!

I tak oto Laurencja jest już oficjalnie 2-latkiem!

Przedwczoraj nasza solenizantka obchodziła swoje święto, a ja co chwilę podciągałam ze wzruszenia nosem :-)

Już od rana co chwilę sobie myślałam "ahh 2 lata temu o tej porze zwijałam się w bólach", "o tej porze wyjeżdżaliśmy z porodówki" itp :-)

Laura rano tryskała dobrym humorem, po południu jednak nie było już tak różowo. Musieliśmy naprawdę bardzo się starać by nie pokłócić się z dzieckiem w dniu jej urodzin...

Ale gdy w końcu dała się namówić na jedzenie (bo najpierw był wkurw, że głodna, potem, że dostała do jedzenia nie to co chciała) i przyszedł czas na prezent, dziecko było wniebowzięte.

Kupiliśmy Laurze kuchenkę, przy której szalała jeszcze po kąpieli :-) Dziecko dostało kawał urodzinowego tortu i było przeszczęśliwe. 

Na razie impreza była kameralna, tylko w naszym gronie, ale na pewno zorganizujemy jeszcze powtórkę urodzin z dziadkami, ciocią, prababcią...

W poniedziałek idziemy na bilans 2-latka, będzie więc okazja do postu i ponadrabiania zaległości blogowych ;-)

Szczepienie w każdym razie zaliczone i Laura po raz kolejny okazała się bohaterką - w ogóle nie płakała :)))

...




Bączku nasz kochany, jesteś naszym słoneczkiem, naszym największym szczęściem. Bądź zawsze szczęśliwa i pamiętaj jak bardzo Cię kochamy. 

Mama & Tata

8 komentarzy :

  1. Dwa latka to poważny wiek :) Sytuacji, kiedy trzeba będzie się gimnastykować, żeby się nie pokłócić z dzieckiem będzie coraz więcej- zaręczam :)
    Laurencji życzymy zdrówka, radości i uśmiechu!

    A maminy wzrusz doskonale rozumiem. Eliza ma 10lat, a a co urodziny przeżywam to samo :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Samych slonecznych Dni dla Laury!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Sto lat dla pannicy :) Jak ten czas szybko minął dopiero patrzałam na taką małą kruszynke...

    OdpowiedzUsuń
  4. Moc uścisków! Jeszcze oamiętam LAure pulchniutką z ciemną czupryną, a tu już taka mała dziewczynka ze swoim zdaniem. A ono czasem jest ciężko znieść :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Najlepszego dla dwuletniego bączka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sto Lat dla Laury! I mamusi oczywiscie! ;)

    Przed Wami najfajniejszy czas! Dziecko juz kumate, zaraz gadajace calymi zdaniami, ale nadal pelne slodyczy i dzieciego wdzieku!
    Niedawno, ze smutkiem, uswiadomilam sobie, ze Nik juz pomalu z tego etapu wyrasta, a Bi juz dawno wyrosla. Teraz to madrala, przemadrzala i pyskata, a przeciez jeszcze "wczoraj" byla taka malutka, slodziuchna Laurencja... ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gromkie STO LAT, dla małej solenizantki, choć czy ja wiem czy takiej małej. Rośnie Wam pannica i do tego charakterna.

    OdpowiedzUsuń