poniedziałek, 22 lutego 2016

Na szybko

Dziś tylko na szybko zapisuję ku pamięci, że Laurencja generalnie daje czadu z nianią! Ale tak pozytywnie :) Obawiałam się jak zareaguje na panią Anię po weekendzie, a tu taka niespodzianka! Zero płaczu, Laura elegancko idzie na rączki do opiekunki i macha łapką bye-bye, a potem ze spokojem reaguje...

środa, 17 lutego 2016

Rozmaitości

Od kiedy rozpoczęłyśmy z Laurą przygodę z nianią czas jakby jeszcze bardziej przyspieszył. Rano ledwo się obudzimy i zjemy śniadanie, wyjeżdżamy. Na siłowni zanim się obejrzę mija godzinka i już czas się zbierać. Potem przyjeżdżamy z Laurą do domu, jest pora na laurową drzemkę. Następnie gotowanie...

piątek, 12 lutego 2016

Dwa tygodnie lutego

O mamo, nie wierzę, że to już połowa lutego! Tyle się u nas dzieje, że ledwo ogarniam ten mknący czas. Jak pewnie się domyślacie teściowa dawno już wyjechała, H. poszedł do pracy a my z Laurą zostałyśmy same. Z jednej strony trochę było mi żal, że trzeba było pożegnać chwilową beztroskę, bo jednak...