piątek, 27 lipca 2018

Taka tam codzienność

U nas lato w pełni, a Laura choruje :-/ W zasadzie to bardzo dziwna ta choroba, bo objawiła się nagle mega kaszlem i katarem. Kaszel taki, że Juniorka aż wymiotuje. No i sikanie... Co 5 min do toalety. Niestety Furagina nie działa więc dzisiaj ku uciesze Laurencji było sikanie do kubeczka, a potem...

poniedziałek, 2 lipca 2018

Dzień dobry!

Nie chcę się chwalić, ale chyba wracam do starego rytmu. Wreszcie nadszedł ten dzień, w którym mogłam kliknąć na przycisk „Send” i tym samym pozbyć się ogromnego ciężaru, który dźwigałam od września. Tak, tłumaczenie książki skończone, praca oddana, temat zamknięty. Nagle okazało się, że praca jest...