Nasze dziecko gada :-) głównie po polsku, co trochę
martwi H. ale trzymamy kciuki, że z tureckim też się podciągnie. Na razie Laura
z zawrotną szybkością przyswaja polskie słowa i wreszcie mówi krótkimi
zdaniami.
Nasze ostatnie osiągnięcia:
-pięknie mówi już "cześć"
-pięknie mówi już "cześć"
-potrafi liczyć do trzech po polsku i po turecku
-z napisanych cyfr odróżnia 2,3 i 5
-gdy ma dobry humor pokazuje ile ma lat choć nie mogę jej wytłumaczyć, że z
2 zrobiły się 3 :-)
-potrafi wymówić swoje imię "Laula" ale robi to niechętnie :-)
A poza tym:
-dzi - drzwi
-pi -- pić
-momo - w dalszym ciągu od hulajnogi po samochód, wszystko co ma koła i
jeździ
-miał - kot
-pies to wciąż łała
-bebe - brzuch
-"iesiu" - Miesiu (kolega od niani)
-"łola" - Ola (koleżanka)
-"isiu" - siusiu
-ciocia - pięknie i wyraźnie
-"teś" - też, Laura bardzo lubi podkreślać, że robi to co my i
upewnia się za każdym razem "mama teś?", "baba teś?",
"ja teś?" :)
-"dziodzio". Dziodzio znaczy duży. Nie wiem skąd jej się to wzięło. Laura uwielbia mówić, że jest dziodzio :)
-"dziodzio". Dziodzio znaczy duży. Nie wiem skąd jej się to wzięło. Laura uwielbia mówić, że jest dziodzio :)
Poza tym Laura tworzy proste zdania typu "baba śpi", "ja
chće mniam-mniam", "cio robiś", "nie śpij" i odmienia
czasowniki - mówi "mama, pij" i "ja piję".