piątek, 6 marca 2015

Pakowanie

Donoszę, że jestem.

Dzisiaj naprawdę ledwo żyję.

Mieszkanie prawie zagarnięte.

Pakowanie nadal trwa.

Mam już serdecznie dosyć.

Rozglądam się dookoła i widzę jeszcze milion rzeczy do zgarnięcia. Wiecie - takich dupereli, z którymi nie wiadomo co zrobić.

Aaaaaaa!!!

Bardziej szczegółowa relacja już z Polski :-)


9 komentarzy :

  1. Oby już wszystko było za Wami! (duperele są najgorsze) Spokojnej podróży:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bezpiecznej podróży :)
    Wygląda na to że przywita Was wiosna w Polsce. Dziś w Poznaniu jest pięknie a jutro ma być jeszcze ładniej :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Pakowanie to zmora!
    Ja przy przeprowadzce końca nie widziałam.... rozumiem Cię całkowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia!!!! Trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak jest! Do usłyszenia już z naszej Ojczyzny! Spokojnego lotu!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bądźcie ostrożni i daj znać gdy dotrzecie na miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A tych drobiazgów najbardziej szkoda :/

    OdpowiedzUsuń