piątek, 26 września 2014

Moja jesień

Na czytanych przeze mnie blogach same jesienne klimaty. Do nas jesień zagląda bardzo nieśmiało, mamy dopiero pierwsze jej oznaki. Temperatury wciąż utrzymują się w przedziale 27-32 stopnie. Jesień czuć dopiero wieczorami i nocą, gdy jest już przyjemnie chłodno i czasem z przyjemnością zarzucam sobie...

czwartek, 25 września 2014

No to dzisiaj świeci słońce

Świeci w mojej duszy, bo na niebie codziennie, bez zmian. Na ratunek moim rozterkom przyszła... teściowa :) H. podzielił się z nią wczoraj naszymi kłopotami z doktorkiem, czego pewnie nie zrobiłby, gdybym o takim jego zamiarze wcześniej wiedziała. Ale pojechał sam, porozmawiał, wysłuchał matczynej...

środa, 24 września 2014

Czasem słońce, czasem deszcz

Mój humor w tej ciąży zmienia się jak w kalejdoskopie. Jeszcze kilka dni temu tryskałam energią i dobrym humorem, że oto moją ciążę można uznać za donoszoną, a dzisiaj targa mną mnóstwo wątpliwości, pytań, niepewnych.  Ale od początku. W ostatni dzień 38 tygodnia, który przypadał w niedzielę,...

niedziela, 21 września 2014

"Torba" do szpitala

Post o torbie do szpitala zawsze wydawał mi się przełomowym momentem w historii każdego bloga. Jednoznacznie oznacza, że wielka chwila jest już tuż-tuż. Cóż, dzisiaj przyszła kolej na nas :) Torbę oficjalnie uznaję za spakowaną :) Tyle, że u nas nie torba. Stwierdziłam, że zupełnie bez sensu jest...

wtorek, 16 września 2014

Rozterki ostatnich dni

Uprzejmie donoszę, że nasze dziecko przekroczyło wagę 3 kg :) Wczoraj doktorek nas poinformował, że Laura to już 3050 gramowe dziecię, gotowe do wyjścia na ten świat. No cóż, ja też jestem gotowa. Szkoda tylko, że moja szyjka najwyraźniej jeszcze nie, bo doktorek "na oko" ocenił ją na 3cm, poza tym Laura zasłania ją już częściowo łepetynką więc wkrótce doktorek pewnie nie będzie w stanie nic mi...

piątek, 12 września 2014

Moje El Dorado cz. 2

Wczoraj trochę sobie ponarzekałam na Turcję, dzisiaj więc przyszła kolej na Polskę. Bo pomimo, że na Turcję narzekam znacznie częściej niż na Polskę, nie myślcie sobie, że jest tu tak beznadziejnie. Jest sporo rzeczy, które z chęcią zabrałabym ze sobą do naszego kraju i których moglibyśmy się od Turków nauczyć. 1. Słońce Jestem osobą, która mając do wyboru marznięcie i pocenie się, zawsze wybierze...

czwartek, 11 września 2014

Moje El Dorado cz. 1

U niektórych z Was podejrzałam bardzo fajny pomysł na post - mianowicie, o swoistym El Dorado, które łączyłoby w sobie cechy Polski i państwa, w którym żyjemy. Pomysłodawcą jest Klub Polek na Obczyźnie, do którego ja nie należę. Myślałam nad dołączeniem, ale jednak nie taka jest idea mojego bloga. Kiedyś próbowałam pisać blog typowo o Turcji, ale zabrakło mi motywacji. Wolę przeplatać wątki tureckie...

wtorek, 9 września 2014

Coś się dzieje

Wczoraj zaliczyliśmy kolejną wizytę u doktorka. Nastawiliśmy się na długie czekanie, bo wizyta tak naprawdę przypadała w czwartek, ale się zgapiliśmy i zupełnie o niej zapomnieliśmy (no za szybko było wyznaczona i już - ledwo wróciliśmy z poprzedniej, a tu znowu trzeba było jechać). Oboje byliśmy...

sobota, 6 września 2014

Podsumowanie 8 miesiąca

Podsumowanie 8 miesiąca jest u nas z małym poślizgiem, ale naprawdę nie wyrabiam z czasem. Ogólnie rzecz ujmując, 8 miesiąc to był dla mnie miesiąc walki z upałami. Kurde, jak one dały mi w kość, w szczególności pod koniec sierpnia gdy człowiek wygląda z niecierpliwością pierwszych oznak mijającego...

poniedziałek, 1 września 2014

Kitesurfing w Turcji

Czas mija nam głównie na pracy, ale czasem warto też znaleźć chwilę na odrobinę przyjemności. A okazało się, że mamy ją tuż pod nosem. Kitesurfing.  Mieszkamy w miejscowości, która okazała się jednym z najbardziej atrakcyjnych miejsc dla kitesurferów. Akyaka położona jest nad zatoką Gökova...